Najnowsze wpisy


Jeden
07 kwietnia 2019, 22:17

7.04.2019r

   Wiesz, ostatnio zastanawiałam się, kiedy dokładnie Cię pokochałam. Tak... znowu nie mogę spać. Bo myślę o Tobie. I znowu mi się śnisz. Ale to są miłe sny... dlatego wiem, że są snami. Czasami chciałabym żebyś był taki jak w tych snach. Żebyś też mnie kochał. Albo chociaż miał dla mnie więcej czasu. I tak, wiem, że pracuję w takich godzinach, że niekiedy się nie da. Ale nie podoba mi się to jak ostatnio się zamykasz. Rozumiem, że masz dużo na głowie, ale jednak... 

   Brakuje mi Ciebie. O wiele bardziej niż rok temu. Ale czasem moja własna duma nie pozwala mi po raz kolejny żebrać o Twoją uwagę. Chciałabym żebyś choć raz na jakiś czas Ty się zainteresował, nie tylko wtedy kiedy czegoś chcesz.

   Ale wracając do tematu (tak, jak zwykle jestem mistrzynią dygresji). Myślę, że pokochałam Cię tak naprawdę niedługo po tym jak przestałam Cię nienawidzić... wcześniej może byłam zakochana, ale gdy tylko zaczęłam Cię kochać wszystko się skończyło... A od miłości do nienawiści jest niedaleka droga. 

   Myślę, że powinniśmy porozmawiać, tylko ja znowu nie mogę się zebrać w sobie. To wszystko przez moją współlokatorkę. To ona sieje we mnie wątpliwości względem Ciebie... ale jednocześnie sprawia, że zaczynam Cię bronić (nie pozwolę nikomu Cię atakować, choćby i miał rację). Przez nią zaczynam być Ciebie niepewna. 

   Wiesz, zawsze uważałam, że pisanie jest łatwiejsze. A mi znowu brakuje słów. Może to przez to, że po dzisiejszej wycieczce mam gorączkę. Ale było warto. Tylko teraz nie wiem jak wstanę jutro do pracy.

   Sądzę, że muszę już kończyć- dzisiaj nie jestem w stanie sklecić sensownego zdania. Może uda mi się zebrać w sobie jutro. Dzisiaj niestety czeka mnie randka z paracetamolem i łóżeczkiem. 

Kocham Cię,

K.